poniedziałek, 13 lutego 2012

wawolovo

ajajajajajajaj no i jak to bywa... ferie zleciały migiem ;c
Praktycznie to nie wychodziłam z domu, jak coś to tylko do miasta, J. na halę. W czwartek pojechałam do wawsy do Maaaaaaaagdszki :D
ahahahahahahahaha, przywiozłam jej torbę jedzenia i rozpracowywałyśmy to przez kilka dni ;D ahahahah, padam
obejrzałyśmy wszystkie możliwe polskie komedie i oczywiście przytyłysmy toż <3
poznałam Sebastiana, który twierdzi, że jestem z Abu Zabi , WIKINGA, i widziałam Snejka, omomomomom
gdzie jest kierwa świnia!?

tak wiem ciota ze mnie, miałam tyle zdjęć, a przez moją głupotę już ich nie mam ;c



edit: Tosia :C

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz