czwartek, 21 listopada 2013

tyle przegrać.



Oddałabym całe niebo, żeby poczuć się tak jak wtedy, żeby uśmiechnąć się tak jak wtedy, unieść się nie trzy, ale 1000 metrów nad ziemię i poczuć tę słodycz. Unosiło mnie wtedy całe stado tych cudownych stworzeń. Chcę. Chcę. Chcę. Chcę. Chcę. Chcę. Stokroć razy chcę.
Niech to minie.

 y o u   m a k e   m e   ma k e   m o v e s

sobota, 9 marca 2013


pozdrowienia z cyrku.
kwiatki i czekoladki jakoś dobrze na mnie nie działają.
jak zawsze, ewenement :)
marzec i snieg to cudowne połączenie, buzii

czwartek, 7 marca 2013


zbyszomania trwa, 
nasze dzieła niedługo będą wisieć w najlepszych galeriach sztuki, tak czuję
syberia, bond, mira skorka, analizy Pietruszki, firma ,,Pod Wonsem'',
slodkie batoniki, slodka pietruszka, rowerrr, pizza z jarem i poparzone podniebienie, jou

piąteeeek! i franc z fryzerem jako wisienka na tym przesłodzonym torcie

wtorek, 19 lutego 2013

19 luty


  załamka co nie? :D
dziś wizyta w kanzas, ćwiczonka, wieczorem kino :>
z wariataaaaami kochanymi ! :)
wiosno, wiosno, wiosno - tylko Ciebie chcę!


niedziela, 17 lutego 2013

siedemnasty

kiedyś też było Wam tak bardzo smutno ? przygnębiające, z jaką umiejętnością marnuje dane mi w prezencie sekundy, minuty, potem godziny i dni. Chciałabym w końcu nauczyć się być silną istotą. Silną na tyle, żeby móc gromadzić każde chwile.Niekoniecznie te dobre. Złe mają znaczący wpływ na nas samych, tak myślę. Zbudowani pięknem, szczęściem i radością nie możemy dać się skruszyć, a przecież ingerencja zła w nasze istoty jest nieunikniona. To chyba jak z tymi bakteriami. Na pozór są złe, ale chcą stworzyc cos dobrego, chcą zadziałac w słusznej sprawie. Pokornie masz sie nauczyć byc cierpliwym. Na tyle, by móc pogodzić dwa oblicza swojego świata, pozornie pięknego, ale kruszonego przez to, o czym nie chcesz myśleć, co chcesz uniknąć nawet myślami. Ale to na nic. Na nic tworzenie pięknego, doskonałego świata w swojej pozornie małej głowie. Głowa jest pełna, jak brzuch po ''leczeniu'' smutku.
Na nic. 
Z jaką łatwościa przychodzi łapanie pięknych chwil. A najpiekniejsze jest to, że gdy je łapiesz jeszcze nie wiesz jak wiele odegrają w Twoim późniejszym życiu. Bez namysłu odwracasz głowę do tyłu i dopiero to sobie uświadamiasz. To nie świat się do Ciebie uśmiecha, to Ty sam uśmiechasz się do siebie. 

piątek, 15 lutego 2013

15 luty


męczy mnie już te nic, jest kubuś, ćwiczonka,
reszta zakopała się pod ziemię i czeka na wiosne,
Dziś pyszna zupa z posolonym sokiem porzeczkowym, pozdrawiam bacę przy okazji !
wczoraj minuta ciszy dla mojego Bolesława przy pizzy z dziewczynami, TAK
lenistwo 101 %, dziękuję


czwartek, 7 lutego 2013

najlepsze czubki na dzielni! ,,Anja w trumnie '' i My <3 nbsp="" p="">Może nie jest idealnie, ale zawsze, w każdej sytuacji można znaleźć jakąś namiastkę szczęścia :) 
Ferieee start !

wtorek, 15 stycznia 2013

Tak nagle, w jednym kawałku chwili uświadomiłam sobie, że szczęście w moim życiu potrafi trwać tylko w określonym dla siebie czasie. Nie wiem, czy to co teraz czuje można porównać do tego co czułam kilka miesięcy temu, gdy moje życie kręciło się wokół innej gwiazdy. Teraz jestem szczęśliwa.( Toczy się coś, co chciałabym żeby się toczyło i choć kręciłam się jak wiatrak w różne strony, to teraz,bardzobardzo możliwe, że jestem na tej właściwej) Po długim, nic nieznaczącym mruganiu powiekami, jestem. Wtedy też byłam,ale było to cos innego. Innego dla mnie, nie dla innych. Patrząc spod dzisiejszych, niewyspanych oczu wiem jak wygląda moje nowe życie, którego tak się bałam. Idę w innym kierunku, ale nie chce zostawiać tego, co już zostawiłam. Tak się wgle da?
Może i nie gra to już dla mnie tak dużej roli, jak jakiś czas temu, ale czy nie mogłabym połączyć moich dwóch różnych szczęść i żyć w istnym raju na ziemi ? To chyba zbyt odległe wizje jak na moje ziemskie życie, ale kto wie. Nie rozpoczęłam jeszcze nowego życia, mam przed sobą 12 miesiecy, wiosnę, matko chce już kwitnąć razem z nią, chce czuć ciepłe powietrze plątające mi włosy, chcę. Chyba to dodaje mi jeszcze większej siły, mam przed sobą najpiękniejszy okres w roku, który musi coś przynieść.

Dziś męczę się z francem, też mnie nie lubi. Dawno nie spędziłam dnia bez herbaty, dziś własnie motam się w tym dniu, szczęśliwa. Bo inaczej nie można!
 Łóżko, tylko Ciebie chcę.

mniam

sobota, 12 stycznia 2013

*

Nowy Rok rozpoczęty prawidłowo. Uśmiech praktycznie nie schodzi mi z ryjka, choć jest też tak, że trudno się usmiechnąć, no ale. Od czego ma się przy sobie superludzi? ;D
Przeżyłam tak strasznie cięzki tydzien, rozpiera mnie duma wręcz. Wtorek, środę i czwartek mogę zaliczyć do tych wybitnie podłych dni. Kilka razy umarłam. Kilka razy upadłam, skręcając się z bólu. Zaliczyłam chyba wszystkie możliwe stany. Cale szczęście zawsze znajdzie się ktos, kto pomoże, wyciągnie z bagna, rozweseli :) muaaah ;*
Kocham piątek, nasze szklanki, kieliszki. Yomadafaka ZBYSZ ju noł <3 p="p">



Lama i kooociak ;*