sobota, 28 stycznia 2012

easy to remember

Ależ leniwy dzień. Kompletny kontrast do wczorajszego. eeeeeeeeeeeeeeeeeeaaaaaasy
Wstałam sobie o 11, oczywiście niewyspana, ogarnęłam pokoik na błysk i w tym mrozie potoczyłam się do J. Już jest -13 i ubieram się jak jakiś naleśnik, to co będzie przy nadawanych -20 stopniach ?

W duchu jest mi tak fajnie, bez większych powodów raczej, ale ferie na pewno się do tego przyczyniły :) Choć będą inne niż zawsze. Bez M. i jej życiowego motta o tyciu :D aż mi się smutno robi..

Lubię ten stan, gdy wiem, że przede mną tyle wolnego!
Ostatnio miałam takiego banana na ryjku, że szok :D Właśnie! SZOK- ostatnio częste słowo wypowiadane u 3c :D Coraz bardziej ich kocham :D
A banana miałam przez nasze zabójcze rozmowy na fb u Naci :D w realu ta debata wyglądałaby jeszcze bardziej zabójczo, a z tego co wiem to dziewczyny już snują plany na temat spotkania :)

Co do tego co nas ostatnio dziwiło, to na to kicham. Niech ludzie robią co chcą, tego się trzeba trzymać. Ale ludzie ludziom krzywdę mogą zrobić, może nie fizyczną, bo to ta psychiczna najbardziej boli i najdłużej się goi. Także nie warto ufać tak od razu i w tak prosty sposób za jednym skinieniem ręki.

easy! mrmrmrmmr

piątek, 27 stycznia 2012

mraaau

Lecę zaraz do Filipa z ważną misją :D

Wreszcie mam ferie, mrmrmr tyle lenistwa że hoo!



Nowości z Natą:

klik

czwartek, 26 stycznia 2012

..i kocham nas

Mamy już czwartek! Jeden dzień i ferie :)!
Ostatnie dwa dni w szkole były naprawdę świetne. Teksty Pauliny i Krzysia wymiatają ;D Co tak brzydko? - Bo nieładnie! Co Was tak mało? - Bo niedużo!
Nasze szósteczki z ruskiego wymiatają ;D btw!
Mamy w naszej klasie tablicę interaktywną jeeeah, piękne dzieła na niej powstają :D


Dziś żaden nauczyciel nie wyraził chęci żeby przyjść do nas po apelu do klasy, jeee! Jedynie Madzia otworzyła klasę i zwiała :D Więc my, znając hasło na kompa L. lataliśmy po yt, słuchając disco polo ;D Wiocha, ze hej! Przy okazji cała klasa zażerała się lizakami od D. :D Pod sam koniec lekcji niestety zorientowaliśmy się dopiero żeby włączyć Pamiętniki ;C
Na w-fie tez razem pograliśmy w siatkę, z 12 osob na jednej połowie- ale to niiiiiic ! :D

Zaraz śmigam na urodziny do Filipa :) Przy okazji Tosia też ma dziś słodki dzień- kończy pół roku :)

Filip i Tola. Jeszcze świąteczne, ale to nic :)

Znów się rozpływam przy Izie Lach i ASZ, mrr



poniedziałek, 23 stycznia 2012

mniami




Lubię kręcić się bez tchu nogami w powietrzu, z różową orbitką w buzi, załamując każde wypowiedziane słowo niczym A.
Zakrywać twarz pandi też lubię i być przerażającą też, oooo
i gdyby nie to, to byłoby bardziej smutno niż smutno jest.

Tylko czasem mi się tęskni za październikowymi wieczorami. Ale to czasem.


A ostatnio rozpływam się przy pięknych melodiach,
magia i czary.
klik

niedziela, 15 stycznia 2012




I tak fajnie jest! jejejejjejeje
Soboteczka była mniamiiii! A że nie mam żadnego porządnego zdjęcia z moją osóbką to wstawiam takie byle co, o ;D

poniedziałek, 2 stycznia 2012

hey

Sama siebie zadziwiłam.
Jak to możliwe, że ja osoba całkowicie nielubiąca sylwestra świetnie się bawiłam ?
I stwierdzam serio, że kocham tę noc ;D
Zapewne to sprawka kochanych ludzi, którzy mnie otaczali. Dawno tak bardzo się nie uśmiałam, nie wytańczyłam, wybawiłam, wygadałam, wyskakałam, popiszczałam :D

Pawłów rządzi !