piątek, 29 kwietnia 2011

Sporo czasu nie byłam w szkole - tak na dłużej. Zawody, wycieczka, zawody. W zasadzie to nie wypada narzekać!
Wycieczka do warszawy wypadła nawet fajnie :)
Śmieszy mnie to, tak po prostu.

wtorek, 26 kwietnia 2011

miejsce nasze

Dziwne rzeczy dzieją się ze mną w momencie, gdy otwieram sms-a i widzę te pocieszne słowa. Jedziemy? o 16:00?
Gdy już siedzimy dupkami na rowerach to zżera mnie ogromna ciekawość co się wydarzy. A wiadomo, że coś się stanie na pewno.
Lubię tam być, lubię być z tymi ludźmi. Każdy jest inny. Ta późno obczaja sprawy, czegoś nie usłyszy, ten opowiada o waleniu gnoju, inni obgadują ludzi przejeżdżających obok nas. Jeszcze inni po prostu patrzą i to wystarczy..
Jedna ulica, która łączy wszystkich. Wszyscy są jakby pętelką na długiej wstążce.
Każdy jest równy drugiemu, choć czasem ciężko to dostrzec. Panuje tam brak podziału.
Jak na razie jest to miejsce, do którego warto zatęsknić...

sobota, 9 kwietnia 2011

Lubię, gdy jest sobota, ale nie lubię gdy się kończy.
Całe szczęście ten tydzień jest w miarę okej bo są egzaminy i wt, śr, cz są wolne ;)) , a piatek rekolekcje.
W poniedziałek urodziny jednego z nietoperzy, a we wtorek imprezka u Zuzi :D
Ogólnie to miniony tydzień był całkiem okej, w moje ręce wpadły wymarzone conversy, a dziś w końcu zakupiliśmy rower dla mnie :)