niedziela, 13 marca 2011



Wiosnoo! Miłości ma.
Jak cudownie czują się moje oczy, gdy widzą taki piękny obrazek za oknem. Słońce, brak tego białego zła i odradzającą się zieleń. N ataki widok czekałam od bardzo dawna!

Wczoraj jak za starych dobrych czasów nawiedziłyśmy ukochany Pawłów. Miło, miło było.
Cieszę się, że znam takich kochanych pajaców i że z nimi mogę śmiać się do łez. Uwielbiam, gdy latają mi motylki w brzuchu z tej całej radości.

Nigdy nie zapomnę obrazu Klaudii przy słupie w kajdankach, związanej Rosy i zwijających się z bólu chłopaków.

Wiosnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!

Idę na rower :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz