piątek, 15 czerwca 2012

lovelovelovelove

Kręcę głową na prawo, potem lewo, śmieję się z Wami, bujam się na huśtawce w prawo, potem lewo, śpiewam dopiero co usłyszane piosenki, jem lizaka, siedzę na ulicy z garstką ludzi, chowam się w samochodzie, oglądam z Wami mecze, śpiewam, dzieląc słowa, jeżdżę czołgiem, układam nowe hity z Wami, o kimś :D
Ostatnie dni były taki cudowne, że nie sposób się w nich nie zakochać. - pisałam to kilka dni temu, a wydaje mi się jakby to wszystko było wczoraj.
Nie chcę żeby czas tak szybko przelatywał. Czasem zwyczajnie nie daję rady wycisnąć z dnia co się da, a można duuużo. Są ludzie, nasze powietrze, nocna chmura i świeżość, uśmiechy i od razu chce się żyć.
Ten tydzień to głównie biwak. Cudowny zresztą. Rzecz jasna z początku byłam (jak zawsze ) niezdecydowana - co czasem strasznie mnie denerwuje -,-
Teraz, przepełniona tymi chwilami z Wami, najedzona do bólu, z lekko zdartym gardłem i uśmiechem na ryjku nie żałuję mojej decyzji. Fakt, nie lubię spania nie w swoim łóżku, pod swoją Barcą, ale czasem można się poświęcić :)
Tyle słów, herbat, jedzenia, śmiechu do łez, szatańskich planów, haha ;D Wycieczki do Narnii, ,,żoną miałam być'' milioooon razy, H20 w śpiworze, kisielek we włoskach ;D, ku ku ku! tańce, zajebiaszcza gra z Lewandowskim, Beckhamem, Weeks'em w nogę ;D, schabowe jak ręka, koktajlove cuda K. Weeks, gulgoczący kibel phihihihih, rozmowa K. z Z. przez tel. (mimo iż siedziały koło siebie), doznania K. ;D, PIĘKNA ręka Zuuuuzienieczki w lodówce, tosty o 4 rano  <3
jejejejejejejeee słońce <3!



Wszystko nasze, omomomomom

My w Narnii ;D

Fu*k yea




1 komentarz:

  1. yaay no koktajlowo było, ten wiatr w tych świeżych włosach i ta niesamowita głodówka, chyba z 5 kilo schudłam!

    PS. pobiliśmy z O. rekord!

    OdpowiedzUsuń