czwartek, 31 maja 2012

bye bye lovely may

dzień jak zwykle zleciał szybko. zdjęcia, wieszanie Zenka na sznurku od rolety, koń Rafał ,, hasał, hasał jak Dziki!'', zakrwawiona Zuzia, sprawdzianik z matematyczki i cudowneee piąteczki 3c z parków <3
teraz spacer po okolicy, zapamiętamy ten wieczór, na pewno.. te auto i ,,uważaj, biegnie'' roski. matkooo

jakieś przypadkowe, chyba wakacyjne, nad pawłowem
nie chcę, nie chcę,  nie chcę. za krótko trwałeś kochany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz