dzień jak zwykle zleciał szybko. zdjęcia, wieszanie Zenka na sznurku od rolety, koń Rafał ,, hasał, hasał jak Dziki!'', zakrwawiona Zuzia, sprawdzianik z matematyczki i cudowneee piąteczki 3c z parków <3
teraz spacer po okolicy, zapamiętamy ten wieczór, na pewno.. te auto i ,,uważaj, biegnie'' roski. matkooo
|
jakieś przypadkowe, chyba wakacyjne, nad pawłowem |
nie chcę, nie chcę, nie chcę. za krótko trwałeś kochany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz